Po objadaniu się pączusiami poszliśmy na lekcję gimnastyki:)Tak, tak, kalorie trzeba spalić
w ruchu:)Ćwiczyliśmy z piłkami do siatkówki,trochę kozłowaliśmy nimi, trochę odbijaliśmy,a jeszcze trafialiśmy do kosza:)
Energii nam nie brakowało:)
Popatrzcie:)
No i kalorie nie poszły w boczki tylko zostały w koszu do koszykówki.Widac po minkach że wf udany.
OdpowiedzUsuń